Zin współtworzony przez osoby przebywające w ośrodku dla cudzoziemców

Status innowacji

  • 1
    rozwijana
  • 2
    testowana
  • 3
    upowszechniana

O innowacji

Choć osoby przebywające w ośrodku dla cudzoziemców na terenie Polski mogą swobodnie opuszczać jego teren, a ich dzieci uczęszczają do szkół, to tryb życia ubiegających się o ochronę jest naznaczony niepewnością, tymczasowością i oczekiwaniem na decyzje urzędowe. Stworzona innowacja polega na wydawaniu niezależnej publikacji, którą przygotowuje grupa autorów i autorek, przebywających w takich ośrodkach.

Gazetka w formie zina to zbiór pierwszoosobowych świadectw i historii, ale też płaszczyzna wymiany doświadczeń. Podczas procesu tworzenia uczestnicy i uczestniczki biorą udział w warsztacie psychologicznym poświęconym samorozwojowi i wzmocnieniu.

Problem

  • lęk, strach i wrogie postawy społeczeństwa wobec osób z innych krajów,
  • brak rzetelnej wiedzy i osobistych doświadczeń z osobami z doświadczeniem migracyjnym wśród lokalnej społeczności,
  • brak integracji między osobami przebywającymi w otwartych ośrodkach dla cudzoziemców,
  • brak zajęć i ograniczone kontakty ze środowiskiem zewnętrznym,
  • mała wymiana informacji ze środowiskiem zewnętrznym – najbliższą okolicą, jak i między podobnymi ośrodkami na terenie kraju.

Pomysł na rozwiązanie

Projekt zapewnia psychiczne wzmocnienie uczestników i uczestniczek, poprzez wspieranie ich poczucia sprawczości i możliwości wyrażenia siebie w namacalnej formie, szansa bycia zauważonym/ą i docenionym/ą zarówno przez osoby z najbliższego otoczenia, jak i spoza ośrodka, wyjście z monotonii i nudy, aktywizacja społeczna, integracja między osobami wewnątrz samego ośrodka, a także (w dalszej perspektywie) wymiana doświadczeń pomiędzy ośrodkami i osobami, które taki pobyt mają już za sobą, zdobycie nowych kompetencji i praktycznego doświadczenia.

Dla kogo?

Odbiorcami innowacji są:

  • osoby z doświadczeniem migracji
    lub uchodźstwa, w tym osoby przebywające w miejscach tymczasowego zamieszkania (otwartych ośrodkach dla cudzoziemców), oczekujące na legalizację swojego pobytu w Polsce. Innowację można wdrażać
    także w innych miejscach, gdzie przebywają lub spotykają się osoby
    z doświadczeniem migracji lub uchodźstwa.
  • Pośrednio z innowacji korzysta społeczeństwo przyjmujące, czyli mieszkańcy i mieszkanki okolicznych miejscowości, zlokalizowanych przy ośrodkach,
    oraz inni odbiorcy zina.

W tym wypadku chodziło o to, aby przeciwdziałać uprzedzeniom w stosunku do migrantów, pokazać ich perspektywę, aby ich sąsiedzi i mieszkańcy miejscowości, w których są ulokowane ośrodki, dowiedzieli się, co w tym budynku się mieści i kto tam mieszka, a przede wszystkim dlaczego. Ludzie często nie znają osób tam przebywających.

Aleksander Grzybek innowator

Zdobyłam bezcenne doświadczenie w nauce języka i kultury, otrzymałam wsparcie, którego bardzo potrzebowałam.

uczestniczka

Takie spotkania powinny być na przykład obowiązkowe dla młodzieży, żeby zobaczyli innych ludzi, że oni wcale nie są inni, że mają te same problemy, troski i że im jest naprawdę trudno odnaleźć się w obcym kraju. To było w ogóle coś nowego nie tylko dla mieszkańców, ale i dla mnie. Bo pierwszy raz miałam możliwość zobaczyć taką oddolną publikację i to fantastyczny pomysł.

lokalna działaczka z Grudziądza

Bardzo potrzebne, otwierają ludzi na problem uchodźców i budzą wrażliwość

Osoba uczestnicząca w spotkaniu autorów i autorek zine z mieszkańcami i mieszkankami Grudziądza

Kto może ją wdrożyć?

  • organizacje wspierające osoby z doświadczeniem uchodźstwa, zajmujące się migrantami i migrantkami, świetlice wielokulturowe, kawiarnie społecznościowe oraz centra wielokulturowe

Przepis na innowację czyli jak ją wdrożyć

Pilotażowe warsztaty były poprzedzone wizytą informacyjną, podczas której koordynator i tłumaczka przedstawili się personelowi oraz opowiedzieli o projekcie i zaprosili do udziału osoby przebywające w ośrodku. Warto określić z góry daty warsztatów tak, aby uczestnicy i uczestniczki mogli zaplanować swoje uczestnictwo z wyprzedzeniem oraz mieli świadomość ram czasowych projektu. Dobrą praktyką jest również powieszenie plakatu lub rozdanie ulotek informacyjnych o rozpoczęciu działania.

Celem spotkania wprowadzającego było wzajemne poznanie się i zmapowanie tematów interesujących dla osób przebywających w ośrodku. Na spotkaniu innowatorzy opowiedzieli o projekcie, ustalili zasady uczestnictwa, a następnie w formie warsztatowej wyłonili kilka wątków, które byłyby ciekawe dla uczestniczek i uczestników. Tematy, które najczęściej się powtarzały, to: kultura polska, ekologia i kuchnia. Do tak wyłonionej tematyki dodali element warsztatowy, który został zasugerowany przez uczestników i uczestniczki.

Prawidłowe przeprowadzenie pierwszego spotkania jest dużym wyzwaniem – celem jest utrzymanie równowagi między merytoryczną rozmową a luźną atmosferą oraz stworzenie przestrzeni dla uczestników do dzielenia się swoimi opiniami i doświadczeniami.

  • Cel: integracja grupy, poznanie się, zaoferowanie praktycznej wiedzy.
  • Proponowany czas trwania: 4 godziny plus przerwa (20 minut).
  • Osoby zaangażowane: łączniczka kulturowa i gościni specjalna, która prowadziła warsztat dotyczący polskiej kultury oraz warsztat psychologiczny na temat rezyliencji psychicznej, tłumacz bądź tłumaczka.

Wstępem do drugiego warsztatu była krótka prezentacja idei zina oraz pokazanie przykładowych realizacji. Warsztat ten skupiony był na ekspresji twórczej, wspólnej oraz indywidualnej pracy manualnej. Istotnym aspektem jest to, aby pod koniec spotkania powstały już pierwsze materiały wizualne, które stanowią pierwsze szkice do dalszej pracy, ale – jeśli dana osoba tak zdecyduje – mogą też być finalnym wpisem. Dzięki temu uczestniczki i uczestnicy widzą fizyczne efekty swojej pracy, co daje lepsze wyobrażenie na temat tego, czym mają być ich wpisy. W trakcie pilotażu innowatorzy mieli ze sobą skaner, dzięki czemu możliwe było zobaczenia efektów na komputerze.

  • Cel: dalsza integracja grupy, pobudzenie kreatywności, przygotowanie pierwszych materiałów do zina.
  • Proponowany czas trwania: 4 godziny plus przerwa (20 minut).
  • Osoby zaangażowane: osoba prowadząca warsztat kreatywny (w pilotażu była to artystka wizualna zajmująca się językiem oraz sztuką wizualną) oraz tłumacz bądź tłumaczka.

Innowatorzy przeprowadzili również otwarte konsultacje dla chętnych, dające możliwość omówienia wpisów indywidualnie lub przeprowadzenia wspólnej burzy mózgów z osobami, które chciały omówić lub doprecyzować, o czym pisać lub co mogą przygotować do zina. Warsztaty te miały formułę otwartą. W tym wypadku było to spotkanie grupowe, na którym koordynator projektu wraz z osobą odpowiedzialną za przygotowanie zina do druku konsultowali z uczestnikami i uczestniczkami, na jakim etapie są ich wpisy. Tego dnia zbierali też gotowe wpisy od osób, które je ukończyły. Po konsultacjach uczestnicy i uczestniczki mieli dwa tygodnie, aby przesłać pozostałe wpisy.

Istotne jest sprecyzowanie wyglądu zina jeszcze przed rozpoczęciem warsztatów. Chodzi o przekazanie osobom współtworzącym publikację ram projektowych (format, technika druku czy maksymalna liczba stron). Elementy publikacji takie jak tytuł, kolor, kolejność stron i przede wszystkim treść stanowić mogą część drugiego warsztatu, podczas którego będzie się
dyskutować i wspólnie podejmować decyzje.

Wymagania techniczne dotyczące indywidualnych wpisów:

  • wymiar – w naszym wypadku był to format A5,
  • technika – dowolna, można używać flamastrów, długopisów, ołówka, tuszu – jednak dla odpowiedniego kontrastu postanowiliśmy, że tylko w czarnym kolorze,
  • informacja – podanie adresu e-mailowego, na który można wysłać wpisy, oraz numeru telefonu do kontaktu w razie pytań,
  • data oddania prac, odpowiednie podpisywanie prac uczestników i uczestniczek, aby było wiadomo, do kogo należy dany skan.

Podsumowujący, przeprowadzony po wydrukowaniu publikacji. Celem warsztatu było podsumowanie procesu. Podczas niego przyjrzano się wydrukowanej publikacji, omówiono ją oraz przygotowywano się do spotkań autorskich (spotkań z mieszkańcami). Cel: rozdanie wydrukowanych publikacji, omówienie oraz przygotowanie planu spotkań autorskich.
Proponowany czas trwania: 3,5 godziny plus przerwa (20 minut). Osoby zaangażowane: osoba prowadząca warsztat, tłumacz bądź tłumaczka.

Od początku innowatorzy wiedzieli, że zin jest swojego rodzaju pretekstem do poznania osób z ośrodka oraz narzędziem, które da możliwość spotkania. Zin pełni jeszcze jedną funkcję, być może najważniejszą – jest prezentem, okazją do rozmów z mieszkańcami oraz do wyjścia poza teren ośrodka.

W ramach promocji zorganizowano trzy spotkania w miastach położonych niedaleko ośrodka. Kluczowa podczas ich organizacji jest współpraca z lokalnymi fundacjami lub stowarzyszeniami, które pomogą w promocji wydarzenia. Jest to niezwykle istotne szczególnie w przypadku, gdy nie posiada się sieci kontaktów w danym mieście. Na dwa tygodnie przed
wydarzeniami rozpoczęto promocję. W tym celu powieszono plakaty w mieście, udzielono krótkiego wywiadu w lokalnej telewizji oraz radiu, a także udostępniono wydarzenia na lokalnych serwisach ogłoszeniowych. Na spotkanie (premierę) z mieszkańcami przyjechało 12 osób z ośrodka oraz przyszło około 30 osób z zewnątrz.

Materiały o innowacji

Kto za tym stoi?

Skąd pomysł na innowację?

Autor innowacji – Aleksander Grzybek – na co dzień pracuje jako brand designer i zajmuje się komunikacją wizualną. W ramach swojej pracy magisterskiej na kierunku sztuki społeczne w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego przygotowywał zina z działkowcami z warszawskich rodzinnych ogrodów działkowych. Publikacja spotkała się z dużym entuzjazmem i od tamtej pory myślał o wykorzystaniu tego medium jako narzędzia komunikacji oraz łączenia różnych grup.

Taką okazją był ogłoszony niedługo po wybuchu kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej nabór do Inkubatora pomysłów. Alek zgłosił się z pomysłem na zina współtworzonego przez osoby z doświadczeniem uchodźstwa. Ostatecznie zdecydował się przeprowadzić pilotaż innowacji w ośrodku dla cudzoziemców w Grupie koło Grudziądza. Znajduje się on z dala od dużych miast, a na miejscu brakuje oferty aktywizującej czy wzmacniającej mieszkańców.

Opowiedz światu
o tym pomyśle

Skip to content