W 2014 r. innowatorki realizowały projekt „Dobre Miejsce Spotkań – Przestrzeń Inspiracji” w Krakowie, w Gdyni i w Oświęcimiu. Wtedy to powstały wstępne założenia do stworzenia dostępnej dla wszystkich klubokawiarni. W ramach projektu zrealizowały warsztaty dla liderek – kobiet z niepełnosprawnością i bez, przeprowadziły warsztaty „Zmień perspektywę” dla właścicieli i właścicielek miejsc użyteczności publicznej z Krakowa i Gdyni oraz stworzyły mapę „Dobrych miejsc spotkań”, czyli dostępnych dla różnych grup, bez względu na stopień sprawności.
Podczas jednego z finałów głównego fundacyjnego projektu „440 km po zmianę” do Gdyni przyjechały ambasadorki projektu – kobiety poruszające się na wózkach i o protezach. Potrzebne było miejsce na wieczorne spotkanie przy piwie. Zadanie niełatwe, ponieważ okazało się, że w większości kawiarń, restauracji i pubów nie są zachowane ciągi komunikacyjne, jest za mało miejsca do manewrowania nawet jednym wózkiem, a co dopiero kilkoma. Innowatorki zebrawszy wszystkie doświadczenia zaczęły specjalizować się w projektowaniu wygodnej i dostępnej przestrzeni spędzania wolnego czasu – tak zwanej „trzeciej przestrzeni”, czyli miejsca spotkań, które znajduje się pomiędzy domem a pracą. Tak narodził się pomysł powstania „Czułości” – wygodnej klubokawiarni.
Na początku było marzenie. Wypowiedziane na głos na Wałach Chrobrego w Szczecinie. To tam razem z Tomkiem – przyjacielem ze szkoły średniej – spędzałam wagary. To tam marzyliśmy o tym, co będziemy robić, kiedy dorośniemy. Chciałam prowadzić dom kultury. Dorośliśmy. Tomek jest muzykiem, mimem i aktorem. Ja – fotografką, animatorką kultury i wymyślaczką rozwiązań ułatwiających życie. Obydwoje zajmujemy się żonglowaniem różnymi piłkami zainteresowań. Pierwszą przymiarkę do mojego „domu kultury” zrobiłam jedenaście lat temu, prowadząc Miejsce Fotograficzne Machina Fotografika w starej kuchni Klubokawiarni Lokator. Podobało mi się. Moje marzenie zmieniło się w pomysł stworzenia wygodnej i dostępnej społeczno-artystycznej klubokawiarni o nazwie „Czułość”. Szukając dla niej miejsca, przeprowadziłam się dwa lata temu z Krakowa do Trójmiasta. – Sylwia Nikko Biernacka, współautorka innowacji.
Kiedy dziesięć lat temu wybierałam się na studia, wszyscy radzili mi, żebym ze względu na poruszanie się na wózku wybrała taki kierunek, który umożliwi mi pracę zdalną z domu. Z wrodzoną sobie przekorą wybrałam kulturoznawstwo. Chciałam organizować wydarzenia i pracować w zespole. Zostałam animatorką kultury, na drodze której często pojawiają się bariery architektoniczne. – Paulina Pohl, współautorka innowacji.